Wiele osób w Japonii polega na usłudze NERV dla alertów dotyczących trzęsień ziemi. Niestety, nie będą ich już otrzymywać przez ex-Twittera.
Zdecydowaliśmy, że jeżeli mielibyśmy wydawać ponad ¥700,000 [~20 tyś złotych] miesięcznie byłoby by lepiej gdyby te pieniądze mogły być przeznaczone na rozwój naszej aplikacji NERV i wzmacnianie naszych serwerów ActivityPub [fediwersowych] zamiast na koszta API X. Dlatego też zaczynamy ścinać nasze posty na X.
Przez chwilę myślałem, że to jakiś nieoficjalny dostęp do danych z aplikacji NERV (heh*), ale wygląda na to, że to jednak zupełnie oficjalne działanie agencji odpowiedzialnej za tę usługę;
Wygląda na to, że w sumie prowadzą ponad 230 kont na mastodonie, tak że można precyzyjnie dobrać preferowany typ ostrzeżeń a dodatkowo najważniejsze są podbijane przez wszystkie konta regionalne w zasięgu - sprytne rozwiązanie. Usługę uruchomili w 2017.
*Czy jakaś bardziej japoniofilna osoba może mi wytłumaczyć - czy Japończycy faktycznie nazwali agencję ostrzegającą przed katastrofami za, oraz skopiowali logo/motto agencji konstruującej roboty do obrony ziemi z popularnego anime?
@harcesz "The name and logo of "NERV" are used with the explicit permission of khara Inc., the copyright holder of the "Evangelion" series, and Groundworks Corporation, which manages the rights to the series." (https://nerv.app/en/support.html). Dodatkowo w jednym z nagrań głos podkłada aktor, który w anime wcielał się w kolegę Shinjiego :)